Cudna historia o Yellow Bonnie
To historia bardzo dzielnego małego króliczka Yellow Bonnie, która nas wzruszyła do łez…
W dniu 27 czerwca 2016r. przyszedł na świat przecudny maluszek o barwie turyngskiej (żółty podpalany) z białym dodatkiem od Daisy i od Flavia.
Daisunia z powodu upałów miała problem z mleczkiem, i od pierwszych dni musieliśmy maluszka dokarmiać mleczkiem dla królików.
Szanse na jej przeżycie były niewielkie…
Yellow Bonnie po urodzeniu była tak malutka, że nawet najmniejsza strzykawka była za duża do jej karmienia. 🙁
Każdy kolejny dzień jej życia był dla nas ogromnym szczęściem….
Karmiliśmy ją dosłownie co 2-3 godziny w dzień i w nocy wprawdzie kosztem naszego snu, ale zupełnie nie zwracaliśmy na to uwagi.
I oczywiście pomagała na bardzo Daisunia, która jest bardzo dobrą i troskliwą mamą, i przytulała do siebie Yellow Bonnie…
Bez pomocy Daisuni chyba by nam się nie udało…
Ale była bardzo dzielna, jest przecudnym króliczkiem.
I bardzo wzruszająca: bo każdym karmieniu przytulała się do ręki i lizała rękę z wdzięczności i miłości.
I teraz ma dwie mamy: Daisunię i Elizę:)
Gdy mnie widzi od razu wdrapuje się na ręce i liże i przytula się.
Jest bardzo uczuciowa. Przecudny charakter.
Jeszcze nie zdecydowaliśmy czy malutka Yellow Bonnie będzie na sprzedaż, czy zostanie z nami.
Bardzo ją pokochaliśmy i nie wiemy czy będziemy w stanie się z nią rozstać.
Bo to pierwszy króliczek w naszej hodowli, którego wykarmiliśmy od urodzenia. 🙂
Jesteśmy przeszczęśliwi, że maluszek ma się dobrze, bo było wiele stresu i niepewności….
A wyrosła na przepiękną samiczkę:)
Szczęśliwy Happy End:)
Jak Państwu wiadomo długo zastanawialiśmy się czy rozstać się z Bonnie…
To była długa walka serca z rozumem….
I nawet była już decyzja, że Bonnie zostanie z nami…
Ale mieliśmy w gronie oczekujących na królisie przesympatyczną, przemiłą Panią Karolinkę, która bardzo chciała mieć Bonnie…
Dzwoniła, dzwoniła do nas… aż w końcu pewnego dnia ulegliśmy jej prośbom.
I nie żałujemy tej decyzji.
Nasza Bonnie została w Warszawie i będzie nas odwiedzać:)
Bonnie jest bardzo kochana, ma cudowny dom i najlepszą przyjaciółkę – przecudną malutką Kornelkę – córeczkę Pani Karolinki 🙂
Zresztą co tu pisać, przeczytajcie Państwo sami poniżej Komentarz Pani Karolinki 🙂
Pani Karolinko i Kornelko z całego serca dziękujemy za waszą miłość do Bonnie 🙂
© Teddy do Elizy – wszelkie prawa zastrzeżone. Bez pisemnej zgody Teddy od Elizy kopiowanie jakichkolwiek treści jest zabronione. Plagiat jest przestępstwem zagrożonym odpowiedzialnością karną.