Co zrobić w sytuacji, gdy właściciel króliczka wyjeżdża na urlop?

W związku z sezonem wakacyjnym otrzymujemy mnóstwo pytań dotyczących wyjazdów z króliczkiem oraz opieki nad nim w sytuacji, gdy jesteśmy zmuszeni go zostawić w domu.
Postaramy się tą tematykę przybliżyć.
Planując urlop powinniśmy zawczasu przemyśleć kwestie związane z naszym pupilkiem pamiętając o fakcie, że króliczki teddy i teddy baranki są bardzo uczuciowe i wrażliwe na wszelkie zmiany, bo bardzo przywiązują się do swoich opiekunów.
Potrafią przeżywać rozstanie do tego stopnia, że tracą apetyt i stają się osowiałe.

Wchodzą w grę dwa warianty urlopowe:
1) zabieramy króliczka ze sobą
2) zostawiamy króliczka pod opieką innej osoby.

Zabranie króliczka na urlop.

Jeśli tylko mamy możliwość, to warto zabrać pupilka ze sobą, na pewno będzie przeszczęśliwy.
Ale, aby wyjazd z pupilkiem miał sens i był rzeczywiście dla naszego króliczka radością,
muszą być spełnione pewne warunki:
a) miejsce, do którego wyjeżdżamy umożliwi króliczkowi przebywanie wraz z nami na świeżym powietrzu,
np. bardzo dobrym rozwiązaniem jest wyjazd w plener,
ewentualnie
b) miejsce, do którego wyjeżdżamy umożliwi króliczkowi przebywanie wraz z nami wprawdzie w zamkniętym pomieszczeniu, ale gdzie będzie swobodnie mógł biegać poza klatką.
Natomiast stanowczo odradzamy zabieranie króliczka ze sobą, gdyby miał większość czasu spędzać sam zamknięty w klatce w obcym miejscu.
W takiej sytuacji lepiej zostawić króliczka pod opieką innej osoby.

Zostawienie króliczka pod opieką innej osoby.

Są także sytuacje, gdy nie możemy zabrać króliczka ze sobą i musimy go zostawić.
Tutaj są możliwe dwie sytuacje:
1) gdy króliczka zaniesiemy do innego miejsca
2) gdy króliczek zostanie w naszym domu, a osoba opiekująca się nim będzie przychodziła do niego.

Przeniesienie króliczka do innego miejsca.

Pamiętajmy, że króliczki teddy/teddy baranki bardzo przeżywają każdą zmianę, a nadto nie lubią być zostawiane z osobami, których zupełnie nie znają.
Jeśli więc musimy króliczka zanieść do innego mieszkania na czas urlopu, to zadbajmy, aby zdążył się zapoznać z osobą, pod której opieką zostaje.
Pamiętajmy, że króliczki są zwierzątkami płochliwymi, a ich naturalnymi wrogami w przyrodzie są psy i koty, więc starajmy się unikać zostawiania ich z nieznanym kotem czy psem, zwłaszcza jeśli jest to pies z ras myśliwskich albo w sytuacji, gdy zwierzęta nie są nauczone obecności króliczka.
Króliczek na skutek przedłużającego się stresu na skutek obecności drapieżnika może ciężko zachorować, dostać ataku paniki (gdy biega w klatce w kółko i może zrobić sobie krzywdę) lub nawet dostać zawału serca.

Osoba opiekująca będzie przychodziła do króliczka.

To drugie rozwiązanie natomiast sprawdza się, gdy mamy zaprzyjaźnionego sąsiada albo kogoś przyjaciół czy z rodziny, którzy blisko mieszkają i mogą przyjść do pupila kilka 2-3 razy dziennie. Wprawdzie króliczek będzie czuł się osamotniony, ale będzie w swojej klatce, wśród znajomych zapachów i będzie mu lepiej.
Natomiast, gdy osoba, która będzie przychodziła do króliczka, będzie mu już wcześniej znana i, jeśli będzie wypuszczała go chociaż na kilkanaście minut, aby sobie pobiegał, to jest szansa, ze stres naszego pupilka będzie minimalny.

Ale najważniejsze jest, aby odpowiednio wcześnie przemyśleć kwestie związane z naszym pupilem w trakcie urlopu i wybrać wariant najbardziej optymalny.
Chociaż, gdyby wasz pupilek mógł mówić, to z pewnością wybrałby wariant z wyjazdem na świeżą trawkę…:)

© Teddy do Elizy – wszelkie prawa zastrzeżone. Bez pisemnej zgody Teddy od Elizy kopiowanie jakichkolwiek treści jest zabronione. Plagiat jest przestępstwem zagrożonym odpowiedzialnością karną.